Nie ma sprawy!
Czyli „nie przejmuj się”, „nic się nie stało”, „nie ma problemu”. Ale mówimy tak tylko wtedy, gdy sprawa lub problem, których nie ma, są potencjalnie nasze.
Please follow and like us:
Czyli „nie przejmuj się”, „nic się nie stało”, „nie ma problemu”. Ale mówimy tak tylko wtedy, gdy sprawa lub problem, których nie ma, są potencjalnie nasze.
A w ogóle: chwalić? Jest sens? Za drobiazgi też, czy tylko za naprawdę duże rzeczy?
Zauważyliście jak drogo wyceniamy osobiste podziękowania? Całkiem jakby były drogocennym klejnotem. Albo jakby wiązały się z nadludzkim wysiłkiem. Dziękujecie hojnie czy oszczędnie?