Zaraz, czy ja się aby nie spóźniam z takimi życzeniami?
No właśnie, do kiedy można składać noworoczne życzenia? Bo świąteczne, fakt, nieco już się przeterminowały. Czas na ich składanie mieliśmy w zasadzie przez cały, wydłużający się w ostatnich latach znacząco, okres przedświąteczny. Nie znaczy to jednak, że „Wesołych świąt” życzymy sobie, pod dyktando sklepowych kalendarzy marketingowych, już od 1 listopada. Zaczynaliście zapewne, jak większość z nas, w okolicach firmowych spotkań wigilijnych, czyli w połowie grudnia. Potem, nie wiadomo jak i kiedy, minęły ostatnie przedświąteczne tygodnie i wraz z końcem drugiego dnia świąt aktualność życzeń bożonarodzeniowych wygasła.
Razem czy osobno?
Koniec roku to jednak okres w życzenia obfity i zaraz potem zaczęliśmy czekać na Sylwestra oraz życzyć sobie „Szczęśliwego Nowego Roku”. Te życzenia często dołączaliśmy do świątecznych już wcześniej, w grudniu oraz w trakcie Gwiazdki. Jeżeli tak zrobiliście – nie ma konieczności ich powtarzania po świętach. Szczególnie, jeżeli te wcześniejsze, łączone, wysłaliśmy pocztą tradycyjną lub elektroniczną – w formie pisemnej.
Jednak osobom szczególnie bliskim oraz tym, z którymi widujemy się często, zazwyczaj składamy życzenia świąteczne i noworoczne odrębnie. Te ostatnie warto więc wyróżnionym adresatom złożyć już po świętach. A nawet je powtórzyć. A czy trzeba się z tym spieszyć?
Długa data przydatności
No właśnie, tu powoli dochodzimy do „po co o tym piszę po świętach i Nowym Roku”. Na życzenia noworoczne mamy naprawdę sporo czasu. Jeżeli nie złożyliśmy ich przed świętami, to z równym powodzeniem możemy to zrobić tuż przed Sylwestrem lub dokładnie na przełomie starego i nowego roku. Mimo że zachodnia tradycja noworocznego pocałunku znana jest nam nadal głównie z filmów, życzenia składane osobiście o północy mają moc szczególną, choćby z racji wspólnie celebrowanego, tak wyjątkowego czasu.
Ale to nie koniec! Wcale nie trzeba zdążyć ze złożeniem życzeń noworocznych w Sylwestra lub w pierwszy dzień Nowego Roku. Tradycyjnie na ich przekazanie mamy cały styczeń. Oczywiście dotyczy to pierwszego w tym roku spotkania z daną osobą, a życzenia powinny zostać dopasowane do charakteru łączącej nas znajomości.
Dlatego przyjmijcie całkowicie zasadne i zgodne z zasadami dobrego wychowania, a przede wszystkim: serdeczne i najlepsze życzenia pomyślności w Nowym Roku. Po staropolsku: do siego roku!
A więcej o tym, czego życzyć wypada, a czego nie, oraz więcej o życzeniach nadal możecie przeczytać w „Kukbuk Zima”. O ile macie szczęście, to może w pobliskim kiosku uchował się jeszcze egzemplarz.