Grzeczność po gruzińsku
Jeżeli w tegoroczne wakacje wypoczywasz w Gruzji, to wiedz, że bardzo Ci zazdroszczę. Jeśli działo się to w ubiegłym roku, albo jeszcze dawniej – nadal zazdroszczę.
Jeżeli w tegoroczne wakacje wypoczywasz w Gruzji, to wiedz, że bardzo Ci zazdroszczę. Jeśli działo się to w ubiegłym roku, albo jeszcze dawniej – nadal zazdroszczę.
Jeżeli jadacie „na mieście”, umawiacie się na kawę w kawiarni, a nawet jeśli tylko bywacie na weselach, chrzcinach i komuniach – na pewno macie swoje typy. Dzielę się moimi:
Czytając niektóre produkty tzw. działów PR-u lub komunikacji, mam wrażenie, że powstały zgodnie z przepisem: – Słuchaj, spieprzyliśmy, więc napisz oświadczenie, ale nie wolno ci użyć zwrotów: „przepraszam”, „przykro nam” i „czujemy się oburzeni”.
Ten tytuł to parafraza zdania zasłyszanego, wiele lat temu, od niezbyt współpracującego współlokatora, w związku z moją akcją poszukiwawczą. Pierwsza część frazy to dosłowny cytat.