Jak pisać służbowe maile?
Krótko, poprawnie i skutecznie. Kulturalnie – też nie zaszkodzi.
Krótko, poprawnie i skutecznie. Kulturalnie – też nie zaszkodzi.
Krytyka konstruktywna to taka, która jest użyteczna dla krytykowanego. Ale także taka, która jest właściwie odbierana i zapewnia zamierzone, długotrwałe efekty.
A tak, są takie. I to do policzenia na palcach obu rąk. To wcale nie tysiące szczegółowych zaleceń, jak siadać, jeść ślimaki i kto pierwszy wyciąga rękę. One dopiero wynikają z tych podstawowych zasad polskiej (i nie tylko) grzeczności. Warto je poznać, bo mocno ułatwiają nabycie tego, co można by nazwać „grzecznościową intuicją”.
Wysiedziało się trochę tych godzin w boksie, albo i bez. Twarzą w twarz, oddechem w oddech, ekranem w ekran. A to dopiero początek.
Czyli jak zgrabnie i jednym strzałem: zachować dla siebie tajemnice firmy, mało subtelnie dać do zrozumienia, że chodzi nam o zysk. Oraz obrazić pracowników, potencjalnych pracowników i osoby dotknięte wypowiedziami jednego z naszych „specjalistów”.
Komu „cześć”, komu „siema”, komu „Dzień dobry, Babciu”? Uprzejmość w powitaniu można wyrazić na wiele sposobów, warto jednak poznać podstawowe zasady powitania, a w szczególności posługiwania się formułami powitalnymi.
Czyli o tym, jak grzecznościowy fast food przesłania nam prawdziwą moc interakcji.
Napisano na ten temat książki, a kompleksowe szkolenie zajmuje kilka tygodni. I to pod warunkiem, że szkolony ma dobre podstawy ogólnej kultury biznesu. Ale w skrócie i po mojemu.