O szacunku dla odbiorcy
Urzekający przykład komunikacji marketingowej spod znaku „strzał w kolano”.
Urzekający przykład komunikacji marketingowej spod znaku „strzał w kolano”.
Niedopałki rzucane na ulicę. To jest właśnie to, co w ułamku sekundy potrafi wyprowadzić mnie z choćby najbardziej szampańskiego nastroju.
Niestety, na studenckie początki nieco się z tymi poradami spóźniam. Ale coś mi podpowiada, że jeszcze sporo ludzi poznam w tym semestrze. Podobnie ma wielu wykładowców.
Czyli o tym, dlaczego nie zawsze „gratis od firmy” jest dobrym pomysłem.
Zobacz, jakie zachowania dyskredytują Cię jako profesjonalistę i człowieka z klasą.
Wysiedziało się trochę tych godzin w boksie, albo i bez. Twarzą w twarz, oddechem w oddech, ekranem w ekran. A to dopiero początek.
Jeżeli jadacie „na mieście”, umawiacie się na kawę w kawiarni, a nawet jeśli tylko bywacie na weselach, chrzcinach i komuniach – na pewno macie swoje typy. Dzielę się moimi:
Skończyła się kolejna edycja eksperymentu wychowawczego, jakim jest widowisko „Projekt Lady”. Całe szczęście, bo mało co w nurcie popkultury robi tyle złego dobrym obyczajom i etykiecie.